piątek, 23 marca 2012

Bywają takie dni, że masz ochotę zabić każdego kto przejdzie obok ciebie ulicą.
Bywają dni pechowe, bywają dni burzliwe.
Bywają dni kiedy zamiast tych ludzi przechodzących obok ciebie masz ochotę skończyć swój własny żywot.
Poczciwy człowiek bywa zmęczony.
Poczciwy człowiek pracuje w pocie czoła i jak ta szara myszka nie piśnie słówka, nie szuka poklasku.
Skromnością wręcz grzeszy.

Bywają tacy ludzie, którzy widzą tylko czubek własnego nosa. Nie lubimy ich.

Mój wczorajszy dzień był burzliwy, pechowy, irytujący, domagał się zatopienia smutku.
Dziś będzie inaczej. Dziś zajmę się poprawą mojego nastroju - z zimowego na wiosenny.
Słońce wyzwoliło endorfiny, fryzjer zajął się moją grzywką, a ktoś inny pomoże mi zadbać o wiosnę w szafie.

wiosno trwaj!



a wysysacze energii niech idą do diabła!

1 komentarz:

  1. czy zabiegi fryzjerskie to przepis kulinarny ratujący nastrój? nawet fotki nie zamieściłaś :))

    OdpowiedzUsuń